piątek, 12 lipca 2019

Czekoladownik po lifcie



 Ostatnio sięgnęłam po moje prace, które są pochowane w pudłach (kilka takich mam😃). I tak sobie je przeglądałam i przeglądałam, aż do ręki wpadł mi ten oto czekoladownik. No cóż nie najlepiej się prezentował,stwierdziłam to po pewnym czasie😃( bo oczywiście wtedy kiedy go wykonałam, to byłam z niego zadowolona😃), więc poszedł "pod nóż". I tak powstał nowy stary czekoladownik. 

stara wersja


nowa wersja, hmmm,,,, ciekawe czy ostateczna😃



A wy jak sądzicie? Będę go jeszcze przerabiać?😃

Pozdrawiam cieplutko Ania:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz