Ostatnio sięgnęłam po moje prace, które są pochowane w pudłach (kilka takich mam😃). I tak sobie je przeglądałam i przeglądałam, aż do ręki wpadł mi ten oto czekoladownik. No cóż nie najlepiej się prezentował,stwierdziłam to po pewnym czasie😃( bo oczywiście wtedy kiedy go wykonałam, to byłam z niego zadowolona😃), więc poszedł "pod nóż". I tak powstał nowy stary czekoladownik.
nowa wersja, hmmm,,,, ciekawe czy ostateczna😃
A wy jak sądzicie? Będę go jeszcze przerabiać?😃
Pozdrawiam cieplutko Ania:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz